W czasie upałów musimy szczególnie chronić nasze maluchy przed wysokimi temperaturami,ponieważ mogą być one naprawdę szkodliwe i mogą przynieść tragiczne skutki...
Jak wiadomo maluchy gorzej znoszą wysokie temperatury niż dorośli,dlatego trzeba szczególnie o nasze pociechy dbać,gdy żar leje się z nieba...
Wraz z moją prawie dwuletnią córeczkę przeszłyśmy latem najgorsze
upały,starałam się w tym czasie cały czas ją chronić przed groźnymi
promieniami słonecznymi.
Chciałabym przedstawić Wam jakie mogą skutki mogą przynieść upały u dzieci:
*Osłabienie
*Płaczliwość
*Rozdrażnienie
*Ból głowy
*Przegrzanie
*Mniejsza ilość wydalanego moczu
*Suchość w ustach
*Odwodnienie
*Utrata przytomności
*Odparzenia
*Udar słoneczny
Większość z nas cieszy się,że przyszło lato,ale czy pamiętamy o skutecznych metodach ochrony przed słońcem naszych najbliższych? Wiecie jak dobrze dbać o nasze dzieci??
Podaję Wam moje metody na przetrwanie upałów z maluchem:
*Nie wychodzimy na dwór w szczytowych godzinach skwaru-jeśli chcemy iść na spacer to tylko i wyłącznie wychodzimy późnym popołudnie lub w godzinach porannych
*Zakładamy odpowiednie ubranie-najlepiej bawełniane,lekkie i przewiewne,koniecznie muszą być w jasnych kolorach,ponieważ ciemne bardziej przyciągają promienie słoneczne.Na główkę zakładamy czapeczkę z daszkiem lub kapelusik
*Pijemy dużo wody,jeśli maluch nie chce jeść nie zmuszam go do tego,w upalne dni apetyt jest mniejszy
*Codziennie kąpię malucha,ponieważ tak samo jak dorosły bardziej się poci.Pamiętam o dokładnym umyciu ciałka między fałdkami skóry,żeby nie zrobiły się odparzenia i wszelakie podrażnienia.Do pielęgnacji po kąpieli używam kosmetyków nawilżających,ale nie tłustych
*Przed każdym wyjściem na dwór i w trakcie używam specjalnych kremów ochronnych z wysokim filtrem. Krem taki aplikuję na ciało przynajmniej co dwie godzinny podczas pobytu na podwórku
*Nie podróżujemy popołudniem,staramy się jeździć wczesnym rankiem albo późnym wieczorem,kiedy promienie słoneczne pochowały się,a temperatura chociaż troszkę się zmniejszyła
*NIGDY nie zostawiam dziecka w aucie,nawet na 10 sekund!!!
*Zakładamy odpowiednie ubranie-najlepiej bawełniane,lekkie i przewiewne,koniecznie muszą być w jasnych kolorach,ponieważ ciemne bardziej przyciągają promienie słoneczne.Na główkę zakładamy czapeczkę z daszkiem lub kapelusik
*Pijemy dużo wody,jeśli maluch nie chce jeść nie zmuszam go do tego,w upalne dni apetyt jest mniejszy
*Codziennie kąpię malucha,ponieważ tak samo jak dorosły bardziej się poci.Pamiętam o dokładnym umyciu ciałka między fałdkami skóry,żeby nie zrobiły się odparzenia i wszelakie podrażnienia.Do pielęgnacji po kąpieli używam kosmetyków nawilżających,ale nie tłustych
*Przed każdym wyjściem na dwór i w trakcie używam specjalnych kremów ochronnych z wysokim filtrem. Krem taki aplikuję na ciało przynajmniej co dwie godzinny podczas pobytu na podwórku
*Nie podróżujemy popołudniem,staramy się jeździć wczesnym rankiem albo późnym wieczorem,kiedy promienie słoneczne pochowały się,a temperatura chociaż troszkę się zmniejszyła
*NIGDY nie zostawiam dziecka w aucie,nawet na 10 sekund!!!
A jakie Wy macie sposoby na przetrwanie upałów?
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz